Fotel masujący Twoim sposobem na zarabianie

Jest wiele sposobów na zarabianie. Właściwie – ile głów, tyle pomysłów. Jednak fotel masujący jest jednym z ewenementów, ponieważ można zastosować go właściwie wszędzie, w przeciwieństwie do np. samochodu, tokarek, ciągników, maszyn do szycia, czy innych urządzeń z wielu, wielu branż dostępnych na rynku pracy. Oczywiście to tylko przykłady, jednak jakby się tak głębiej zastanowić, to zarabiający fotel masujący może stać we wszystkich tych przedsiębiorstwach, bez szkody dla ich wizerunku, a wręcz z niespotykaną korzyścią dla nich.

Prawdą jest, że firma może posiadać wiele urządzeń, ale może też posiadać na swoim tylko fotele masujące z przeznaczeniem na zarabianie. I taka firma zajmuje się właśnie „umilaniem życia” innych – styranym codziennościom – ludziom. Można by pomyśleć, iż jest to niejako powołanie (oczywiście z korzyścią dla samej firmy , oraz korzyścią „dla mas”)

Korzyści z zarabiającego fotela masującego.

Fotel masujący można zainstalować wszędzie. Nie znaczy to jednak, że taki fotel musi pracować za darmo. Oczywiście, jeśli pracodawca tego chce, tak może się dziać. Jednak może on także zakupić zarabiający fotel masujący w pełnym tego słowa znaczeniu. Czyli fotel, który posiada zamocowane wejście na żetony, czy też sam bilon. Człowiek chcący z niego skorzystać, wrzuca odpowiednią monetę i zaczyna swój relaks, oraz masaż. Kwota może być uzależniona od wyboru programu relaksującego, czy też masującego. I wtedy taki fotel staje się „zarabiającym fotelem masującym” w pełni tego słowa znaczeniu. Takie urządzenie można postawić w jakiejkolwiek firmie – nie tylko w gabinetach odnowy.

Może stać np. w salonach fryzjerskich (często klientki dość długo w nich przebywają), czy też w pokoju, obok wielkiej produkcji. Zarabiający fotel masujący przysporzy dodatkowych środków dla jego właściciela, niczym „jednoręki bandyta” w salonie gier. I nie trzeba się obawiać jakichś nieprzewidzianych strat, ze względu na brak klientów. Ludzie są z natury ciekawi nowości, a ci którzy je poznali (spodobało im się), będą często z nich korzystać. Można powiedzieć, że np. salon fryzjerski zdobędzie nowych klientów tylko dlatego, że postawił w nim zarabiający fotel masujący. Jak widać, jest to więc świetny pomysł na dodatkowy zarobek, a inwestycja w niego może się szybko zwrócić – z nawiązką.

Czy są jakieś negatywy?

Nic nie jest doskonałe, szczególnie to, co stworzył własnymi rękoma i pomysłem człowiek. Ale takie negatywy mogą płynąć nie tylko z samego urządzenia. Ono jest jak najbardziej pozytywne. Problem może pojawić się w samym jego wykorzystaniu. Ludzie są różni, a to przecież ludzie nas odwiedzają, pracują u nas i to właśnie oni mogą korzystać z fotela masującego. Są tacy (a jest ich nie mało), którzy być może będą chcieli uszkodzić nasz fotel, zniszczyć go, poprzecinać – jest wiele możliwości. Na takich złośliwców jest jedna kara. Nagranie ich i upublicznienie. Niestety, jest to niezgodne z prawem. I na to musimy uważać. Chrońmy swoją własność, ale zgodnie z prawem. I to chyba jest jedyny negatyw w posiadaniu zarabiającego fotela masującego.