Pięć zawodów, w których z pewnością można schudnąć
Dzisiejszy świat wymaga, aby pokazywać się w jak najlepszym świetle i na dodatek z figurą „ustaloną przez Photoshop`a”. Oczywiście nie jest to możliwe, jednak są tacy, którzy uparcie dążą do określonych wymiarów przez znormalizowany świat mody i wyglądu. Podejrzewam, że nawet ci, którzy ustalali te wymiary sami są od nich bardzo daleko. Świat akceptuje skoki od skrajności w skrajność, zupełnie ignorując normalność. Jedni mówią, że kochanego ciała nigdy dość, ignorując nadmierną otyłość i tym samym zgadzając się na powstawanie wielu chorób związanych z otyłością. Inni z kolei zapadają w anoreksję tylko dlatego, że ich mózg oglądając swoje ciało w lustrze, widzi przerośnięty, otłuszczony pasztet, o zwisających bokach. Strasznie to brzmi, ale to są właśnie owe skrajności. Zarówno otyłość, jak i chudość ma wiele twarzy.
“Zazwyczaj wszyscy pokazują się w jak najlepszym świetle – i stąd tyle ciemnych postaci” – Władysław Grzeszczyk.
Wszyscy zapewne rozumieją, że lepiej być szczupłym nie dlatego, że tego wymaga świat i otoczenie, ale dla własnego zdrowia. Przedstawię, więc pięć zawodów, w których z pewnością można schudnąć.
Sportowiec
Oczywiście na pierwszym miejscu będzie to zawód, w którym wymagana jest szczupłość ciała (pomijając sumo), która jest osiągana poprzez wysiłek fizyczny. Choć sportowiec to zbyt szerokie pojęcie i nie każdy przyzna mi rację, iż sportowiec – to zawód. Na pewno nie wszyscy uprawiają ten zawód i nie od początku swojego zaangażowania. Np. jeśli ktoś chce grać zawodowo w piłkę nożną, nie może tak po prostu przyjść do klubu i zgłosić swoją kandydaturę. Do pracy, na zawodowstwo przyjmowani są amatorzy, którzy zdobyli już doświadczenie i niejako znają się na swej robocie. To samo dotyczy innych dyscyplin, jak pływacy, skoczkowie, czy biegacze. Generalnie ruch gwarantuje schudnięcie, szczególnie ruch połączony z wysiłkiem fizycznym. Nie trzeba być zawodowym sportowcem, aby biegać czy pływać. Choć uprawiany zawód bardziej to na nas wymusza i nie ma, że się nie chce, albo „może jutro – dziś odpoczywam przed komputerem”.
Kosmonauta
Spróbujmy zostać kosmonautą, a przekonamy się, że nie zostanie na nas najmniejszy gram niepotrzebnego tłuszczu. Nasze ciało zostanie poddane wszystkim możliwym wysiłkom fizycznym, zaczynając od wody, a skończywszy na próżni. Będziemy poddawani przeciążeniom nawet, do 11 g, czyli 11 razy więcej, niż przyciąganie ziemskie, (jeśli ważymy 60 kg, pomnóżmy to przez 11). Nie ma szans, aby hodować w udach tłuszcz, prawda? Może ten przykład jest nazbyt śmieszny, albo nierealny, jednak kosmonauci istnieją naprawdę i konia z rzędem temu, kto pokaże mi kosmonautę – grubaska.
Roznosiciel ulotek
Teraz coś z naszej rodzimej Ziemi. Jeśli ktoś wytrzyma w tej pracy dostatecznie długo, jego ciało w miarę szybko zacznie tracić tłuszcz. Cały dzień na nogach, zimno, deszcz, śnieg. Organizm zaczyna zużywać rezerwy, aby bronić się przed niesprzyjającymi mu warunkami, na jakie go narażamy. I nie pomoże zjedzony na szybko hamburger, czy chrupanie cały dzień słonych paluszków (sól zatrzymuje wodę w organizmie, przez co „puchniemy” i wydajemy się grubsi). Ciało „swoje wie” i aby trwało, musi sobie radzić.
Trener fitness
Tu raczej nie ma wątpliwości, co oferuje nam ten zawód. Jest to człowiek, który uczy, jak schudnąć, więc i sam nie może być przeciw własnej pracy. Zawód ten niejako wymusza od nas określone zachowania, oraz wagę ciała, aby pokazać naszym klientom, jak można wyglądać, oraz żyć zdrowo i długo. Nie muszę dodawać, iż zawód ten, to większe zarobki za przekazywanie wiedzy, która i nam przekazuje wartościowe informacje dotyczące naszego wyglądu i zdrowia.
Listonosz
Dziś listonosz to zawód, w którym nie tylko roznosi się listy. Niejednokrotnie listonosze są zmuszeni do sprzedawania produktów, które znajdują się na poczcie. Niedawno listonosze w niektórych gminach zostali zobligowani także do spisywania liczników gazu, przez co ich zakres pracy znacznie się zwiększył. Generalnie listonosz, to zabiegany, narażony na stres człowiek, który biega po piętrach doręczając listy polecone, paczki, reklamy, spisujący liczniki, czasem uciekający przed psami. Listonosz, to dobry pomysł, aby szybko schudnąć.
Autor artykułu:
Zawody, które sprzyjają odchudzaniu przygotował Adam Then, instruktor kajakarstwa. Zainteresował Cię ten temat? Więcej o spływach dowiesz się na stronie www.splywy.pl
Kiedyś powiem wam walczyłam z cellulitem i szukałam takiej właśnie pracy gdzie mogę schudnąć i zarazem pozbyć się cellulitu. Szczerze mówiąc sam sport mało daje :/ Do chudnięcia tak, ale do walki z cellulitem pomogła mi maść Vialise (http://masc-krem-leki-kosmetyki-na-cellulit.xyz/). Wszystko na bazie ziół więc nie bałam się spróbować. Pewnie, że nie zniknął w całości ale jest duuuża poprawa. Polecam wam