Poznaj pięć najdziwniejszych zawodów

ssg-shark-tank-cleaner_499x350

Z reguły każdy z nas ma w swojej rodzinie lub w kręgu znajomych lekarza, prawnika, urzędnika, nauczyciela czy pracownika mundurowego. Są to przykłady powszechnie znanych profesji, które nie budzą żadnych wątpliwości. Warto jednak przyjrzeć się tej sprawie z drugiej strony i zastanowić się, czy którykolwiek z naszych bliskich wykonuje taki zawód, który może być uznany jako nietypowy, niecodzienny i niezrozumiały dla osób spoza jego otoczenia.

Zawijacz cukierków

Słysząc taką nazwę nie musimy głęboko zastanawiać się, czym zajmuje się taka osoba. Jest to przykład pracy „przy taśmie”, polegający na jak najszybszym zawijaniu cukierków w papierki. Należy jednak mieć sporo silnej woli, aby nie pozwolić sobie na skosztowanie choćby jednej sztuki zapakowywanego produktu. Rzadko możemy spotkać się zarówno z ofertami rekrutacji na to stanowisko, jak i wykonawcami właśnie tego zawodu.

Choć nazwa zawodu brzmi bardzo smakowicie, gorzka okazuje się prawda na temat niskich stawek oferowanych w tego typu pracach.

Tester prezerwatyw

Prawdopodobnie będzie to najbardziej kontrowersyjny zawód w tym zestawieniu. Mało kto wie, że wielkie koncerny produkujące prezerwatywy od czasu do czasu ogłaszają rekrutację na testera ich produktów.

Niezbędnym warunkiem jest pełnoletniość, ale również odwaga do podejmowania niestandardowych zadań. Celem inicjatywy jest sprawdzanie wytrzymałości tych środków antykoncepcyjnych w najróżniejszych sytuacjach. Firmy oferują za to pełną gamę swoich produktów oraz możliwość zarobienia dodatkowej premii finansowej. Oczywiście współpraca przebiega anonimowo.

Model w trumnie

Na początku ubiegłego roku Internet zalała fala komentarzy odnoszących się do bardzo nietypowej oferty pracy na znanym portalu ogłoszeniowym.

Pewien wrocławski zakład pogrzebowy poszukiwał osoby, która zgodzi się na… leżenie w trumnie stojącej na witrynie od poniedziałku do piątku przez 6 godzin dziennie. Wymagania dotyczyły jedynie schludnego wyglądu, odwagi do pokazania się w takiej sytuacji oraz umiejętności nieporuszania się. Żartobliwi uważali, że równie dobrze można było traktować tę pracę jako możliwość wyspania się.

Jeśli wierzyć plotkom, ogłoszenie doczekało się kilku tysięcy odpowiedzi i jeszcze większej ilości wyświetleń. Kusząca była nie tylko perspektywa przeznaczenia 1/4 doby na sen, ale przede wszystkim zarobki wynoszące nawet 150 zł dziennie. Wbrew pozorom nie była to praca tymczasowa, lecz oparta o umowę zlecenie. Niestety, tekst został szybko usunięty ze strony internetowej i do tej pory nie wiemy czy ktokolwiek został wybrany na to wyjątkowe stanowisko.

Wypoczywający bloger

Działalność bądź praca blogera internetowego kojarzy nam się z kilkugodzinnym przesiadywaniem przed komputerem. Okazuje się jednak, że można łączyć wykonywanie tego zawodu ze spełnianiem największych życiowych marzeń, czyli wypoczywania na rajskiej plaży w pełnym słońcu bez stojącego nad nami szefa.

Osoba zatrudniona jako wypoczywający bloger będzie odpowiedzialna za codzienne relacjonowanie swojego sielskiego życia. Musi pisemnie i fotograficznie dokumentować wszelkie atrakcje turystyczne i rekreacyjne, nawiązywanie znajomości z tubylcami czy plażowiczami lub uczestnictwo w imprezach. Dodatkowo jest to świetnie płatna praca, w której zarobki sięgają nawet 100 tysięcy dolarów australijskich! Taka pensja pozwoli na kontynuację trybu życia prowadzonego na wyspie. Są to jednak oferty pojawiające się niezwykle rzadko, które wiążą się z pokonaniem kilkudziesięciu tysięcy innych osób walczących o to stanowisko.

Kupidyn/amor na walentynki

Jest to typowy przykład pracy dorywczej i okolicznościowej, związanej ze świętem wypadającym raz w roku mianowicie 14 Luty Święto Zakochanych. W tym samym miejscu można byłoby umieścić np. anioła bożonarodzeniowego, lecz zatrudnienie z okazji Walentynek może okazać się bardziej nietypowe niż przypuszczamy.

Kupidyn był przedstawiany jako nagi chłopiec ze skrzydłami u ramion, trzymający łuk w dłoni. Niewątpliwie żaden pracodawca nie będzie oczekiwał od zatrudnionej osoby całkowitego zrzucenia ciuchów, lecz może zaproponować założenie luźnego stroju przypominającego szatę. Biorąc pod uwagę stojący tryb pracy i wystawienie się na widok nawet kilku tysięcy osób, będzie to wymagało niemałej odwagi.

kartka-na-walentynki