Przepisy prawne a przerwa obiadowa w pracy

business-people-break-and-team-work-concept

Każdy z nas wykonując swoją pracę, chciałby usiąść chociażby na chwilę w spokoju i zjeść porządny obiad. Owszem Kodeks Pracy wyraźnie mówi o tym, że każdemu pracownikowi, który jest zatrudniony w danym zakładzie pracy w oparciu o umowę o pracę, która reguluje jego czas pracy w wymiarze minimum sześciu godzin na dobę, przysługuje piętnastominutowa przerwa w pracy. Oczywiście czas ten jest doliczany do czasu pracy pracownika.

Przerwa w pracy – dla kogo?

Pracownik może taką przerwę w pracy wykorzystać na odpoczynek, zjedzenie posiłku, czy też na karmienie dziecka. Przerwa w pracy jest po prostu prawem pracowniczym, którego pracodawcy powinni bezwzględnie przestrzegać. Jednakże odpowiedzmy sobie na pytanie: Czy w przeciągu tych piętnastu ustawowych minut czasu wolnego, załatwimy swoje sprawy, zjemy obiad, czy też pojedziemy nakarmić dziecko? Wątpliwe. Zazwyczaj w tym czasie pracownicy jedzą szybkie śniadanie i piją szybką kawę lub herbatę.

Zmiana przepisów od 2016 roku

Od 2016 roku ustawodawca zmienił jednak przepisy regulujące tak zwaną przerwę obiadową w pracy. Do Kodeku Pracy została bowiem wprowadzona przerwa obiadowa, która może wynosić maksymalnie sześćdziesiąt minut. Jeżeli w tej chwili na Waszych twarzach pojawił się uśmiech, to niestety muszę Was zmartwić: według obowiązujących przepisów przerwa ta nie jest przepisem obowiązkowym dla pracodawcy i mało tego, jeżeli zostanie ona wprowadzona w życie do naszego zakładu pracy, nie jest ona niestety wliczana do naszego czasu pracy. Jak sami możecie się domyśleć, korzystając z tej przerwy, musicie pracować o jedną godzinę dłużej.

Co ponadto mówią o tej przerwie przepisy prawa pracy?

Otóż jeżeli pracodawca zdecyduje się na wprowadzenie takiej przerwy, to musi ująć ją w zakładowym Regulaminie pracy lub też w Zakładowym układzie zbiorowym pracy, jeżeli takowy obowiązuje w naszej firmie. Wówczas taki zapis obowiązuje wszystkich pracowników i mają oni obowiązek z takiej przerwy korzystać. W tym czasie mogą odpoczywać, pracować, wyjść na obiad, czy też pójść pozałatwiać swoje sprawy osobiste. Pracodawca w tym czasie nie ma uprawnień do kontrolowania swoich pracowników i nie może wnikać w to, gdzie i po co wychodzą z zakładu pracy. Jednakże trzeba mieć na uwadze fakt, iż korzystając z tej przerwy, należy ją odpracować.

Wcześniejsze wyjście z pracy?

Pamiętajmy jednak, że jeżeli nie mamy ochoty wykorzystywać przerwy obiadowej, to zawsze możemy poprosić przełożonego, abyśmy mogli korzystać tylko z tych piętnastu minut, które reguluje Kodeks Pracy i wyjść do domu o zwykłej porze. Jednakże takie przyzwolenie będzie tylko i wyłącznie dobrą wolą szefa. Jeżeli nie wyrazi on na to zgody, niestety zostajemy dłużej w pracy i obowiązkowo wykorzystujemy przerwę obiadową. Dodatkowo należy podkreślić, iż pracodawca wcale nie musi pytać swoich pracowników o to, czy może taką przerwę wprowadzić, wyjątkiem są tutaj przedsiębiorstwa i zakłady pracy, gdzie działają organizacje związkowe.

Czy podoba Wam się taki przepis, czy też nie, to już zależy od Waszej osobistej opinii, bo przecież i tak najczęściej nie mamy wpływu na to, co postanowi nasz pracodawca.

Artykuł opracowano wspólnie z firmą dostarczającą naczynia i pojemniki jednorazowe wykorzystywane w usługach gastronomi. Sprawdź ofertę na stronie https://naczyniajednorazowe.pl/