Rynek walut cyfrowych – co warto, a nawet trzeba o nim wiedzieć
Z walut cyfrowych w ostatnich latach największą popularnością cieszą się kryptowaluty. To za ich sprawą użytkownicy mogą inwestować, sprzedawać, kupować i wymieniać się nimi, a nawet płacić za niektóre rzeczy. Oczywiście, nie jest to fizyczny pieniądz, dlatego rządzi się innymi prawami.
Coraz częściej mówi się o wprowadzeniu cyfrowej waluty przyszłości, która mogłaby zastąpić fizyczną gotówkę, zarówno banknoty, jak i monety. Co zatem warto o tym wiedzieć?
Cyfrowa waluta – nie tylko kryptowaluty
Bitcoinów nikomu nie trzeba przedstawiać. Wśród aktualnie dostępnych walut cyfrowych one wciąż wiodą prym. Za nimi podążają inne waluty cyfrowe, które przejmują trendy obecne w bitcoinach. Inwestowanie w ten typ waluty jest obarczone sporym ryzykiem, ale i możliwością uzyskania równie dużych zysków.
Kryptowaluty mają całkiem sporo zalet. Co ważne, mimo że rynek ten nie jest jeszcze do końca poznany, a kryptowaluty podlegają dynamicznym zmianom, i tak chętnie na nie stawiamy. Obracają nimi zarówno doświadczeni inwestorzy, którzy liczą na spore zyski, jak i osoby początkujące, z minimalnym budżetem, za to chęciami i ambicjami, aby na dobre wkroczyć w rynek walut cyfrowych. Co więcej, każdy zainteresowany może liczyć na specjalne narzędzia ułatwiające przeprowadzanie transakcji z wykorzystaniem kryptowalut. Mowa chociażby o bocie do tradingu, o którym więcej informacji dostępnych jest na stronie https://eazybot.pl/.
CBDC – waluta przyszłości
Mamy kryptowaluty, czyli wirtualną walutę, ale i CBDC określaną mianem waluty przyszłości. Ta zaś docelowo miałaby zastąpić gotówkę – banknoty i monety. Byłaby ona prawnym środkiem płatniczym, podlegającym pod regulację banku centralnego.
Tę walutę testują już niektóre kraje, np. Jamajka, Chiny i Szwecja. Nad nową formą płatności pochylają się nie tylko zainteresowane instytucje, ale i sami klienci, którzy do wyboru mają już całkiem sporo form płatności. Czym miałaby się zatem wyróżniać waluta przyszłości? Przede wszystkim różnica polega na tym, że w przypadku dotychczas nam znanych i wykorzystywanych form płatności, są one obarczone najczęściej dodatkowymi opłatami. Zdigitalizowane banknoty i monety nie podlegałyby im, ze względu, że jest to cyfrowy pieniądz od banku centralnego.
CBDC a kryptowaluty – podstawowa różnica
Istotna różnica między projektowanym CBDC a kryptowalutami to fakt, że te drugie podlegają decentralizacji. Zapewniają one anonimowość i uważane są za bezpieczne, ponadto transakcje wykonywane za ich pomocą są niemalże natychmiastowe. CBDC nie będą podlegały decentralizacji, ale na plus przemawia fakt opłacalności tego typu płatności cyfrowych, a ponadto lepszy dostęp do pieniędzy.
Rynek walut cyfrowych ma nam zatem sporo do zaoferowania. Dynamiczne zmiany, a także pojawiające się nowe waluty oraz projekty sprawiają, że trudno przewidzieć, w którym kierunku rozwinie się każda z dostępnych czy planowanych form transakcji. Pewne jest natomiast, że to rynek, którym warto się zainteresować na dłużej.